Jak zbudować bazę adresów mailowych?

Jak zbudować bazę adresów mailowych?

Trudno jest zaplanować wielką kampanię e-mail marketingową, jeśli nie posiadamy docelowej grupy odbiorców, którzy będą otrzymywać informacje handlowe. Wbrew pozorom, nie możemy zgarnąć kilkuset losowych adresów mailowych, na które natkniemy się w internecie – główną zasadą e-mail marketing jest zgoda odbiorcy na otrzymywanie treści reklamowych, w innym wypadku mamy do czynienia ze zwykłym spamem, a żadnemu właścicielowi marki nie zależy na tym, by była ona kojarzona z firmą chciwą i nachalną.

Istnieją dwa bardzo popularne sposoby zebrania bazy adresów mailowych. Pierwszy z nich jest banalnie wręcz prosty, ale wymaga konkretnych nakładów finansowych. Polega on na prozaicznym wykupieniu gotowej bazy adresów mailowych – w internecie funkcjonuje całe zatrzęsienie firm, które takie bazy sprzedaje. Problem w tym, że, ryzykując to rozwiązanie, narażamy się, bo takie firmy nie zawsze są uczciwe – może się okazać, że część osób, których znalazły się w bazie, nie wyraziła zgody na partycypowanie w niej. Może się też okazać, że adresy mailowe są przestarzałe i aktywne tylko formalnie, co również nie przyniesie nam jakiejkolwiek korzyści.

Warto zatem zwracać uwagę na profesjonalizm firmy – byłoby dobrze, gdyby była w stanie poręczyć za rzetelność i jakość sprzedawane bazy.

Drugi sposób zebrania bazy adresów do e-mail marketingu jest nieco bardziej sprytny, wymaga mniejszych nakładów finansowych i w gruncie rzeczy zwiększa szansę na to, że w bazie znajdą się wyłącznie osoby przychylne produktom oferowanym przez naszą markę. Wiele osób spoza branży marketingowej unosi brew z pytającym wyrazem twarzy, widząc często i gęsto organizowane konkursy na profilach społecznościowych wielkich marek. Mogłoby się wręcz wydawać, że zupełnie bez sensu jest organizować konkurs, w którym warunkiem uczestnictwa jest wykonanie kilku kliknięć. W prozaicznej formie kryje się jednak cała siła tego sposobu – owe „kliknięcia” zakładają bowiem zaobserwowanie przez uczestnika konkursu profili marki w mediach społecznościowych, a we lwiej części przypadków – również subskrypcja newslettera, czyli podstawowej formy e-mail marketingu.

Koszt nagrody przeznaczonej na konkurs jest w tej sytuacji czymś w rodzaju inwestycji, która bez wątpienia się zwróci – w tak prostych konkursach uczestniczą nawet tysiące osób, skuszonych perspektywą wygranej.

Po zorganizowaniu bazy adresów mailowych należy zdecydować się na zautomatyzowanie procesu wysyłania maili – robienie tego ręcznie jest czynnością zupełnie nieekonomiczną i może wręcz nierozsądną. MailWizz, FreshMail – to są wiodące rozwiązania w branży, które, po wykupieniu ich i odpowiednim zaprogramowaniu, są w stanie rozsyłać dowolną ilość maili.

E-mail marketing zazwyczaj sprawdza się w praktyce – osoby, które zasubskrybowały newsletter, z reguły nie decydują się na wypisanie się zeń, chyba że jakoś newslettera będzie po prostu zła. Warto jest zatem poświęcić dużo czasu na odpowiednie przygotowanie treści, które później będziemy rozsyłać.

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość.