Mamy XXI wiek – dzisiejsze social media zawładnęły światem. Dorośli żyją na codzień, korzystając głównie z internetu, dzieci natomiast niezahamowanie idą w ich ślady.
Dziś liczy się nowe zdjęcie na Facebooku czy Instagramie a jeszcze ważniejsza jest ilość polubień pod zdjęciem. Można korzystać z portali społecznościowych, ja to rozumiem, bo sama z nich korzystam ale ludzie róbmy to z głową. Wielu z Nas obserwuje sławnych ludzi, nie ważne z jakiej branży. Bardzo nie podoba mi się podejście do tychże osób.
Dlaczego wylewa się na Nich taka fala hejtu i nienawiści?
Czy chcielibyście tak być traktowani? Michał Wiśniewski ma czerwone włosy! Super, niech ma. To jest jego wizerunek na świecie, jego problem, jest osobą dorosłą i w pełni odpowiada za to jak wygląda. Dlaczego my go oceniamy? Czy mamy takie prawo? Dostaliśmy na to przyzwolenie? Nauczyciele strajkują… Z jakiej racji tyle osób się o Nich wypowiada jak o najgorszych? Gdyby nie nauczyciele, My dzisiaj nie mamy wykształcenia. Nie mamy pracy, nie mamy nic. Oni też mają prawo do godnego życia a nie ledwo wiązania końca z końcem. PiS wziął miliony a wszystko drożeje! Cieszę się, też mi się to nie podoba. Ale pomyślmy czy my będąc na miejscu PiS u zrobili byśmy coś więcej? Coś inaczej? Czy obiecując Polsce cuda i podwyżki dostaliby to od Nas? Nie. Dlatego bądźmy wyrozumiali chociaż w małym, maleńkim stopniu.
Fala nienawiści się szerzy i rośnie, hejtu w internecie coraz więcej a My wciąż w tym samym miejscu. Więc co Nam to daje? Do czego prowadzi? Jakimi ścieżkami? Dlaczego tak bardzo żyjemy social mediami i tym by dodać kolejne zdjęcie lub kolejny karygodny komentarz do posta znanego piłkarza? Pamiętajmy, że nie jesteśmy anonimowi w sieci a tak często o tym śmiemy zapominać.
Każde nasze słowo ma niebywałą moc, nawet to napisane z konta na Instagramie, gdzie nie mamy zdjęcia ani żadnej informacji o sobie a nazwa użytkownika to połowa polskiego alfabetu w przypadkowej kolejności liter. Trzeba być tego świadomym, gdyż tak często zgubne jest takowe działanie.